Dzięki staraniom naszego zespołu, cały czas podnoszonym kwalifikacjom, chęci świadczenia usług na najwyższym poziomie dla wszystkich, którzy tych usług potrzebują miło mi poinformować iż firma ProjektOne od października 2014 jest kwalifikowanym wykonawcą Polskiej Spółki Gazownictwa Oddział w Poznaniu.
Wyróżnienie to jest dla nas nagrodą za trud włożony w uzyskanie wszystkich niezbędnych uprawnień, spełnienia rygorystycznych wymagań oraz inwestycji chociażby w „Ludzi” bez których by nas tu nie było.
Zdobyte wcześniej doświadczenie pozwoli nam świadczyć usługi na najwyższym poziomie, kompleksowo w zakresie: WODY, KANALIZACJI, i GAZU.
Zapraszamy do korzystania z naszych usług, porad a co najważniejsze z doświadczenia.
Pytanie: W bloku z 1936 r jest wymieniana instalacja gazowa (piony jak i liczniki były w lokalach), mieszkańcy chcą aby piony i liczniki były przeniesione na klatki schodowe. Projektant uparł się że liczniki muszą być zamocowane nie wyżej jak 180 cm od poziomu co jest niemożliwe. czy można zamocować liczniki na wysokości 210 cm od poziomu. Będę wdzięczny za pomoc.
Wg. przepisów gazomierz powinien znajdować się na wysokości 0,5-1,8m nad poziomem posadzki.
Wg. przepisów nie można zamontować liczników/gazomierzy na wysokości 2,1m.
Patrząc na ten fakt pod kątem wykonawczym.
Jak odczytać wskazanie gazomierza jak powieszony jest przy suficie lub na przykładowej wysokości 2,1m?
Jak go szybko wymienić?
Jak odciąć gaz w przypadku awarii gdzie w większości przypadków zawór odcinający zlokalizowany jest przy monozłączu gazomierza?
Szukać drabiny……..
Logiczne jest to iż gazomierz musi być ogólnie dostępny, niezabudowany, powieszony na wysokości umożliwiającej odczyt/serwis bez użycia „sprzętu”
Inkasent nie biega po klatkach z drabiną, jak instalacja gazowa się rozszczelni nikt nie ma pod ręką drabiny żeby sięgnąć do sufitu i zamknąć dopływ gazu.
Nie tłumaczę przepisów, dlaczego tak to ktoś wymyślił, ale osobiście nikomu nie zamontowałbym gazomierza pod sufitem bo to poprostu jest niezgodnie ze sztuką (przynajmniej dla mnie).